Śnieżyce zabiły co najmniej 28 ludzi
Trwające od tygodni nieprzerwanie opady śniegu w północnej i centralnej Japonii spowodowały śmierć co najmniej 28 ludzi - podano w Tokio.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w prefekturach Akita i Niigata, gdzie w niektórych miejscach zaspy sięgają wysokości czterech metrów. Najbliższe dni zdaniem japońskich synoptyków nie przyniosą poprawy - nadal przewidywane są opady śniegu.
Śnieżyce i zaspy na drogach w praktyce wstrzymały niemal całkowicie transport w dotkniętym klęska regionie. Zniszczonych zostało wiele domów, które zawaliły się pod ciężarem śniegu.
Jeśli obecna pogoda utrzyma się dłużej, nie będziemy mieć innego wyboru jak zwrócić się do armii o pilną pomoc - zapowiedział rzecznik sztabu kryzysowego w Akicie w wywiadzie dla dziennika "Asahi Shimbun".