Śnieżyce we Włoszech, Hiszpanii i północnej Afryce
Śnieg zablokował 9 tys.
samochodów w północnej Hiszpanii, we włoskich Alpach ogłoszono
alarm lawinowy, z Tunezji, Maroka i Algierii agencje donoszą o
rekordowych opadach śniegu, a w Wenecji "wysoka woda" osiągnęła
1,28 metra na Placu Św. Marka.
Hiszpańska prawicowa opozycja ogłosiła, że rząd socjalistów przegrywa batalię ze śniegiem, a premier Jose Luis Rodriguez Zapatero zapewnił, iż jego administracja "robi wszystko, co w jej mocy", aby przyjść z odsieczą zasypanym na drogach. Władze wzywają do rezygnowania podróży samochodowych w północnej Hiszpanii.
Tysiące podróżnych powracających ze świątecznego wypoczynku w północnej Hiszpanii, m.in. w prowincji Burgos, w Asturii i w Kraju Basków, spędziło noc z niedzieli na poniedziałek w szkołach, halach sportowych i pomieszczeniach budynków lokalnych samorządów.
W odkopywaniu samochodów zasypanych przez śnieg pomagają policja i wojsko, dostarczają też zasypanym na drogach gorących napojów i koców. Udzielono pomocy 5 tys. automobilistów.
Około południa zaczęto powoli przywracać ruch na niektórych spośród 51 szos i 48 zasypanych przełęczy górskich w północnej Hiszpanii.
W obrębie starego miasta w Wenecji wielu turystów korzysta w czasie zwiedzania z gumowych pontonów, ponieważ "wysoka woda" sięga do pasa.
W Dolomitach, w centralnym masywie Apeninów, w Abruzzach i w Alpach z powodu śnieżycy obowiązuje od 1 tys. m nad poziomem morza zakładanie łańcuchów na koła samochodów.
W niektórych rejonach górskich północnych Włoch, m.in. w Dolomitach w południowym Tyrolu, ogłoszono alarm przeciwlawinowy. Na rzymskim lotnisku Leonarda da Vinci z powodu huraganowych wiatrów zamknięto dwa z trzech pasów startowych.
Obraz anomalii pogodowych uzupełniają niespotykane wichury w rejonie całej Zatoki Neapolitańskiej. Port w Neapolu został zamknięty, wichura wybija szyby w domach i witryny sklepowe. Służba cywilna ewakuowała z rejonu Zatoki Neapolitańskiej i okolic Wezuwiusza 2,5 tys. osób, których domy są zagrożone przez wichurę.