Śniegi i wichury sparaliżowały Grecję i Włochy
Ostra, śnieżna zima daje się we
znaki również mieszkańcom południowych rejonów Europy.
Burze śnieżne, jakie wystąpiły w piątek w całej północnej i środkowej Grecji, spowodowały niemal całkowity paraliż komunikacyjny.
Śnieg spadł także w Atenach, gdzie jego warstwa miała 20 cm grubości.
Na większości dróg na Peloponezie i północnym zachodzie Grecji aby samochody mogły się poruszać, musiały mieć łańcuchy na kołach.
Na północy Grecji temperatura spadła do minus 6 stopni C. Na Morzu Egejskim szaleje sztorm, a siła wiatru dochodzi do 10-11 stopni w skali Beauforta. Przerwane zostały połączenia promowe z Pireusu z Kretą i wyspami wschodniej części Morza Egejskiego.
Gwałtowne burze śnieżne nawiedziły śródziemnomorską wyspę - Sycylię. Gołoledź na autostradzie Palermo-Katania sparaliżowała transport.
Z powodu śniegu wiele sycylijskich szkół pozostało w piątek zamkniętych. Również w południowych Włoszech panują od kilku dni rzadko notowane chłody. Obfity śnieg spadł w Kalabrii, Apulii i okolicach Neapolu. (and)