Smolar: przeciętne pierwsze sto dni rządu
Szef Fundacji Batorego Aleksander Smolar uznał dokonania w ciągu pierwszych stu dni rządu Kazimierza Marcinkiewicza za przeciętne. W rozmowie w "Salonie Politycznym Trójki" Aleksander Smolar zauważył, że najważniejsze decyzje podejmuje jednak nie premier, lecz przywódca Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, choć premier Marcinkiewicz cieszy się autonomią w wielu dziedzinach.
Aleksander Smolar przyznał jednocześnie, że Kazimierz Marcinkiewicz cieszy się popularnością i uznaniem w społeczeństwie. Wynika to, zdaniem szefa Fundacji Batorego, z osobistych cech premiera. Według Smolara, rząd nie podejmuje jednak najważniejszych decyzji, które mogłyby być niepopularne. Chodzi o decyzje gospodarcze.
Gabinet nie przeciwdziała na przykład, zdaniem szefa Fundacji Batorego, wysokiemu bezrobociu, a pakt stabilizacyjny traktuje sprawy gospodarcze po macoszemu. Priorytetem dla PiS-u są bowiem sprawy bezpieczeństwa, służb specjalnych i wymiaru sprawiedliwości - czyli sprawy związane wprost ze sprawowaniem władzy - zauważył Aleksander Smolar.
Sukcesem rządu Kazimierza Marcinkiewicza jest jego otwarcie na problemy społeczeństwa - powiedział Smolar. Jako przykłady podał wprowadzenie "becikowego" i wsparcie dożywiania dzieci.
Jednocześnie Smolar podkreślił w radiowej Trójce, że działania te pociągną za sobą koszty, co stworzy poważny problem w finansach publicznych. Może to, jego zdaniem, nawet doprowadzić do kryzysu w rządzie.
Aleksander Smolar uznał politykę zagraniczną rządu za pasywną. Gabinet Marcinkiewicza doprowadził, jego zdaniem, do samoizolacji Polski w Unii Europejskiej.