Wstrząsający wypadek w Gdańsku. Nie żyje 30-latek
Wstrząsający wypadek w Gdańsku. Jak wynika ze wstępnych informacji straży pożarnej, samochód osobowy uderzył w słup wiaduktu. Kierowca był zakleszczony we wnętrzu auta. 30-latka nie udało się uratować.
Informacje na temat tragedii zostały przekazane przez straż pożarną, która w nocy z poniedziałku na wtorek, około godziny 00:40, otrzymała zgłoszenie o wypadku. Strażacy natychmiast wyruszyli na miejsce zdarzenia, aby udzielić pomocy poszkodowanemu kierowcy.
Po dojeździe na miejsce ratownicy zastali zmiażdżony wrak pojazdu marki Mercedes. Kierowca był zakleszczony we wnętrzu auta.
Niestety, pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej i podjętych prób reanimacji, mężczyzna nie przeżył wypadku. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku potwierdził, że wskutek odniesionych obrażeń 30-letni kierowca zmarł na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówią: dość. Będzie pozew po pożarze w Zielonej Górze
Informację o tragicznym wypadku potwierdziła KM PSP w Gdańsku na swoim oficjalnym koncie na Facebooku. Pomimo wysiłków strażaków, którzy wydobyli poszkodowanego z rozbitego pojazdu, lekarze mogli jedynie stwierdzić zgon.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Śmiertelny wypadek w Gdańsku. Nie żyje 30-latek
W akcję ratunkową zaangażowane były łącznie trzy zastępy strażackie z JRG nr 6 oraz oficer operacyjny. Działania służb trwały kilka godzin, a miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez odpowiednie służby, aby przeprowadzić niezbędne badania i wyjaśnić przyczyny tragedii.
Chociaż wstępne przesłanki wskazują na zderzenie pojazdu z jednym z betonowych słupów wiaduktu, nadal nie są znane szczegóły dotyczące przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku.
Policja rozpoczęła śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności i zidentyfikować ewentualne czynniki, które przyczyniły się do tragedii.
