Śmiertelne potrącenie 14‑latka. Firma kurierska wydała oświadczenie
Podejrzany o śmiertelne potrącenie 14-latka był pracownikiem partnera firmy kurierskiej UPS - podaje brd24.pl. Mężczyzna od 2023 roku miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W piątek w Warszawie doszło do tragedii. Kierowca busa wjechał w 14-latka na przejściu dla pieszych i uciekł. Nastolatek zmarł w szpitalu.
Kierowca następnego dnia został zatrzymany. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz złamania zakazu prowadzenia pojazdów, który sąd nałożył na niego w 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pieszy wszedł na czerwonym świetle. Mocne nagranie z Zielonej Góry
Mężczyzna, decyzją sądu, trafi na 3 miesiące do aresztu.
UPS przyznaje: to pracownik naszego partnera
Jak podaje brd24.pl, podejrzany o spowodowanie wypadku pracował dla partnera firmy kurierskiej UPS.
"Nasi partnerzy serwisowi są niezależnymi firmami i oczekujemy, że będą przestrzegać prawa i przepisów. Są oni starannie wybierani, a my kontrolujemy naszych partnerów w zakresie dozwolonym w celu zagwarantowania naszych wysokich standardów" - przekazał portalowi rzecznik prasowy UPS.
Firma razem ze swoim partnerem serwisowym "wspiera władze w ich dochodzeniach". UPS nie udziela więcej informacji, wskazując na to, że dochodzenie jest jeszcze w toku.
"Nasze myśli są z pogrążonymi w żałobie" - podkreślono.
Czytaj więcej:
Źródło: brd24.pl