Śmiertelnie jadowite skorpiony w przesyłce z Izraela
Żywe okazy groźnych skorpionów znaleźli
śląscy celnicy w paczce nadanej w Izraelu. Ukąszenie przez te
pajęczaki może grozić śmiercią. Nietypowa przesyłka miała trafić
do mieszkańca Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
24.09.2008 | aktual.: 24.09.2008 16:10
Przedstawiciele Izby Celnej w Katowicach mówią o niespotykanej wcześniej lekkomyślności. Zastanawiają się co mogłoby się stać, gdyby paczka została uszkodzona w czasie transportu.
Nietypowego odkrycia dokonali celnicy pełniący służbę w placówce pocztowej w Bytomiu. Na paczce nie było adresu nadawcy, nie wiadomo było także co zawiera, dlatego została otwarta. Okazało się, że wewnątrz jest kilka skorpionów. Część z nich nie przeżyła podróży.
Poprosiliśmy o wydanie opinii na temat przynależności gatunkowej zatrzymanych okazów. Zdziwienie było ogromne, gdy okazało się, że przesyłka zawiera jadowite gatunki skorpionów, a ich ukąszenie grozi śmiercią - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach Aldona Węgrzynowicz.
W przesyłce znalazły się m.in. okazy z gatunku leiurus quinquestriatus. To drugi, co do siły jadu skorpion na ziemi, uważany za bardzo agresywnego, określany mianem "niosącego śmierć".
Nadawca przesyłki włożył skorpiony do kilku plastikowych opakowań. Zrobiono w nich dziury, aby zapewnić skorpionom dopływ powietrza. Nieświadomi niebezpieczeństwa celnicy brali opakowania do ręki. Dopiero później od lekarza weterynarii dowiedzieli się, że agresywne pajęczaki mogły ukąsić nawet przez wykonane w pojemnikach otwory.
Zatrzymane zwierzęta zostały przekazane do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. Prawdopodobnie zostaną uśpione.
Spotykamy się w naszej pracy z wieloma przypadkami lekkomyślności, tym razem nadawca przesyłki wykazał się wyjątkową wręcz nieodpowiedzialnością - podkreśliła Węgrzynowicz. Jak dodała, wszelkie okoliczności sprawy ma wyjaśnić prokuratura.