Śmiertelne żniwo upałów we Włoszech
Fala upałów pochłania we Włoszech kolejne
ofiary śmiertelne. Dziennik "La Repubblica" podał, że
poprzedniego dnia udar cieplny zabił kolejne 10 osób, głównie
ludzi starszych. Przedtem informowano o co najmniej ośmiu ofiarach
upałów w tym tygodniu.
Najgoręcej jest w północnych i środkowych Włoszech. Temperatura regularnie przekracza tam 35 stopni Celsjusza. Dla północnej części kraju meteorolodzy przewidują ochłodzenie na piątek.
Klimatyzatory, pracujące na najwyższych obrotach, powodują gwałtowny wzrost zużycia energii elektrycznej. Przeciążone elektrownie ostrzegają, że może dochodzić do przerw w dostawach prądu. We wtorek zdarzyło się to w niektórych dzielnicach Mediolanu, Pawii i Bolonii - informują media.
W jednej z fabryk w Bolonii robotnicy na półtorej godziny porzucili we wtorek pracę z powodu piekielnego upału, panującego w pomieszczeniach. Służby medyczne apelują, by bez potrzeby nie wychodzić z domu, a obrona cywilna wzywa do oszczędzania wody.
Szczególną opieką władze lokalne starają się otoczyć samotnych starszych ludzi, by nie powtórzył się dramat sprzed dwóch lat, gdy - według najnowszych danych - z powodu upału zmarło we Włoszech 20 tys. osób. Według resortu zdrowia obecnie zagrożonych jest milion seniorów.