Śmiertelne zatrucie w oczyszczalni ścieków
Trzech mężczyzn zatruło się śmiertelnie
w oczyszczalni ścieków w zakładach garbarskich w Orchówku pod
Włodawą w Lubelskiem - poinformowała
miejscowa straż pożarna.
15.11.2003 | aktual.: 15.11.2003 13:58
Ofiary to pracownicy firmy "Energetyka Łęczyńska", którzy mieli oczyścić zbiornik, gromadzący chemikalia poprodukcyjne z zakładów garbarskich. Przyczyną ich śmierci było prawdopodobnie zatrucie gazami.
"Mężczyźni, w wieku od 30 do 50 lat, usuwali odpady pompą szlamową. Gdy zatkał się wąż pompy wpuszczony do zbiornika, jeden z nich zszedł do zbiornika, by oczyścić wąż, ale zasłabł. Dwaj następni pospieszyli mu z pomocą i już nie wyszli" - powiedział aspirant Stanisław Dyczkowski ze straży pożarnej we Włodawie. Dodał, że mężczyźni pracowali bez zabezpieczeń, a do zbiornika weszli bez masek.
Pomoc wezwał czwarty pracownik brygady, który został na zewnątrz. Ze zbiornika wydobyli martwych już mężczyzn strażacy.
Podobny wypadek wydarzył się we wrześniu we wsi Korzeniów na Lubelszczyźnie. Podczas czyszczenia przydomowego szamba śmiertelnie zatruło się trzech mężczyzn i 14-letni chłopiec.
