Śmiertelna ofiara napadu w Łodzi
Jedna osoba nie żyje, druga jest ranna w wyniku napadu, do którego doszło w poniedziałek nad ranem w Łodzi - poinformowała łódzka policja.
W poniedziałek nad ranem do domku jednorodzinnego na ul. Skowrończej w Łodzi wtargnęło 4 zamaskowanych mężczyzn. Zaatakowali metalową rurką 55-letnią właścicielkę domu, a później jej męża, który stanął w obronie kobiety. Mężczyźnie udało się wyrwać napastnikom pistolet, z którego wcześniej oddali kilka strzałów do 22-letniego syna właścicieli - powiedziała podkomisarz Barbara Skowronek z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Podkomisarz poinformowała, że napastnicy uciekli, a rannego mężczyznę odwieziono do szpitala. Lekarzom nie udało się go jednak uratować. Kobieta po opatrzeniu rany głowy wróciła do domu. (miz)