Śmierdząca plama na jeziorze Gopło. Zamknięto kąpieliska
Coś niepokojącego dzieje się z jeziorem Gopło (woj. kujawsko-pomorskie). Woda na części jego powierzchni zmieniła kolor i ma nieprzyjemny zapach. Czy doszło do skażenia? Wyniki badań mają być znane za kilka dni.
Gopło leży na pograniczu województw kujawsko-pomorskiego i wielkopolski. Jest znane dzięki legendzie o królu Popielu. Wokół niego znajduje się wiele stanowisk archeologicznych.
W ostatnią niedzielę WOPR z Kruszwicy podał, że woda w części jeziora niepokojąco zmieniła barwę. - Sprawa została przekazana Policji, WIOŚ oraz Straży Pożarnej w celu podjęcia dalszych czynności - czytamy w oświadczeniu wopr-owców na Facebooku.
Śmierdząca sprawa
Dalej sprawą zajęła się straż pożarna i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.
— Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz rozpoznaniu wielkości tego rozlewiska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to mieszanina substancji, która rozciąga się na powierzchni jednego hektara. Dało się wyczuć nieprzyjemny zapach. Być może to substancja natury organicznej, choćby ze względu właśnie na zapach. Na tę chwilę nie mamy sygnałów, by powodowało to zagrożenie dla środowiska — relacjonował tvn24.pl kapitan Jarosław Skotnicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.
Wyniki badań próbek wody mają być znane na początku przyszłego tygodnia. - Inspektorzy prowadzą szeroko zakrojone działania w celu ustalenia przyczyn i ewentualnego sprawcy zanieczyszczenia. Na tę chwilę ciężko cokolwiek wyrokować - poinformował WIOŚ.
Reakcja biochemiczna?
Andrzej Sieradzki, dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia, jest zaskoczony sprawą. Twierdzi, że nie wykrył, by ktoś spuszczał ścieki do jeziora.
- Nie jestem naukowcem od osadów dennych, ale być może wskutek obniżenia się wody w jeziorze uwolniły się biochemiczne reakcje i coś przedostało się do jeziora z dna. To jednak czysta teoria nie poparta żadnymi faktami. Czekamy na wyniki badań - mówił serwisowi tvn24.pl.
Kąpieliska nad jeziorem Gopło zostały zamknięte do czasy wyjaśnienia sprawy.
Źródło: TVN24.pl