Śmiercionośny pająk w supermarkecie, sklep zamknięto
Najbardziej niebezpieczny na świecie pająk spowodował zamknięcie supermarketu w brytyjskim Chatham. Pracownik sklepu znalazł śmiercionośnego stawonoga w skrzynce z bananami - pisze "Daily Mail".
05.09.2008 | aktual.: 05.09.2008 17:26
Intruzem okazał się jadowity brazylijski pająk wędrowny Phoneutria nigriventer, zwany też wałęsakiem brazylijskim. Gatunek ten jest odpowiedzialny za śmierć największej liczby osób ukąszonych przez pająki. W Księdze Rekordów Guinnessa widnieje jako najbardziej na ziemi jadowite zwierzę. Jego ofiary zwykle umierają w ciągu godziny od ukąszenia.
Gdy Kate Whitmore zobaczyła wystające ze skrzynki czarne nogi, z piskiem pobiegła do swojego przełożonego. Zwykle nie boję się pająków, ale ten był wielki, przerażający i miał te czarne włochate nogi. Cieszę, że mnie nie ugryzł – opowiada pracownica. Przełożony Dawn Robinson zadzwonił po policję, a ona wezwała Królewskie Stowarzyszenie ds. Zapobiegania Okrucieństwa Wobec Zwierząt (RSPCA).
Przedstawiciel RSPCA zjawił się w przeciągu 15 minut, założył skórzane rękawice i za pomocą ołówka wrzucił pająka do zamykanej skrzynki.
Sklep pozostał zamknięty przez kolejne kilka godzin. Pracownicy i RSPCA sprawdzali, czy na jego terenie nie było innych jadowitych pajęczaków.