"Śmierć Zarkawiego nie osłabi 'walki z krzyżowcami'"
Śmierć lidera Al-Kaidy w Iraku
Abu Musaba az-Zarkawiego nie osłabi "walki z krzyżowcami",
prowadzonej przez mudżahedinów na świecie - zapowiedział
przywódca afgańskich talibów mułła Mohammad Omar.
Muzułmanom świata przekazuję posłanie: ruch oporu przeciwko siłom krzyżowców w Afganistanie i innych miejscach świata islamskiego nie straci na sile - zakomunikował Omar w oświadczeniu, przekazanym mediom w Pakistanie.
Męczeńska śmierć Zarkawiego nie osłabi też ruchu oporu w Iraku. Wielu, wielu młodych ludzi może stać się nowymi Zarkawimi, jeszcze silniejszymi od poprzednika - powiedział Omar.
Mułła Omar, który ukrywa się od czasu amerykańskiej inwazji na Afganistan w 2001 roku, jest jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie, obok Osamy bin Ladena, któremu talibowie w okresie sprawowania władzy w Afganistanie udzielali schronienia.
Śmierć Zarkawiego - zdaniem agencji Reutera - z pewnością prowadzić będzie do nasilenia działań, mających na celu schwytanie bądź zabicie mułły Omara, a także samego bin Ladena, który nazywał Zarkawiego "Księciem Al-Kaidy w Iraku".