ŚwiatŚmierć w nieczynnym schronie

Śmierć w nieczynnym schronie

Dwoje dzieci i milicjant zginęli wskutek
otrucia oparami nieznanego gazu w jednym ze schronów podziemnych
z czasów II wojny światowej w Sewastopolu na Krymie - podało ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych Ukrainy.

23.04.2009 | aktual.: 23.04.2009 12:47

Podczas wydobywania ich zwłok niegroźnemu zatruciu uległy trzy kolejne osoby. Ciała ofiar znaleziono późnym wieczorem w środę w nieczynnym schronie na terenie wojennego kompleksu muzealnego w jednej z dzielnic Sewastopola.

Wstępne śledztwo ustaliło, że jako pierwsi do zamkniętego dla odwiedzających muzeum schronu weszli dwaj chłopcy w wieku 14 i 15 lat. Dotarli tam przez własnoręcznie wykopany tunel, wcześniej jednak zostali prawdopodobnie zauważeni przez pilnującego muzeum milicjanta. Według MSN funkcjonariusz zginął podczas próby wydobycia chłopców. W tym momencie byli już oni najprawdopodobniej martwi.

Przybyli na miejsce ratownicy starali się dotrzeć do wnętrza schronu, forsując jego zamknięte drzwi. Podczas akcji trzech z nich również uległo zatruciu. Zostali przewiezieni do szpitala.

Analizy przeprowadzone w miejscu zdarzenia wykazały, że poziom tlenu w schronie wynosił 17%. Trwają badania nad substancją, którą otruły się ofiary.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)