Śmierć Prigożyna. Zemsta Szojgu?
W katastrofie samolotu w obwodzie twerskim zginął Jewgienij Prigożyn. Rosyjski opozycjonista Ilja Ponomariow uważa, że to Siergiej Szojgu wydał rozkaz zestrzelenia maszyny, którą podróżował szef Grupy Wagnera.
Rosyjski opozycjonista udzielił wywiadu na łamach rosyjskojęzycznego kanału "Bild". Zabrał głos w sprawie katastrofy samolotu w Rosji.
- Samolot został zestrzelony dwoma rakietami S-300. Zestrzelony został w dniu powołania nowego dowódcy Sił Powietrznych, który w związku z tym bezpośrednio nadzoruje całą tę strefę, zamiast przyjaciela Prigożyna generała Surowikina - podkreślił.
- Nie wierzmy w takie zbiegi okoliczności. To Siergiej Szojgu wydał rozkaz bezpośredni (zestrzelenia maszyny - przyp. red.). Jak rozumiemy, ma on osobiste powiązania z Prigożynem - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponomariow przypomniał, że "kucharz Putina" był skonfliktowany z przedstawicielami rosyjskiego ministerstwa obrony, w tym z głównodowodzącym rosyjskimi siłami w Ukrainie gen. Walerijem Gierasimowem, a także szefem resortu obrony Siergiejem Szojgu. Prigożyn otwarcie ich krytykował i oskarżał o sabotowanie działań Grupy Wagnera na froncie.
Katastrofa samolotu w Rosji. Prigożyn nie żyje
Do katastrofy samolotu w obwodzie twerskim doszło w środę. Embraer leciał z lotniska Szeremietiewo do Petersburga. Na pokładzie znajdował się m.in. Prigożyn i jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin, pseudonim "Wagner".
Nie jest znana bezpośrednia przyczyna katastrofy. Pojawiły się spekulacje o zestrzeleniu maszyny przez obronę przeciwlotniczą, w tym przez jednostki rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) lub wybuchu na pokładzie.
W ocenie licznych zachodnich i ukraińskich analityków, w tym ekspertów amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), jest bardzo prawdopodobne, że środowa katastrofa była zemstą Władimira Putina za czerwcowy bunt Prigożyna i Grupy Wagnera.
Czytaj także:
Źródło: Telegram/"Bild"/PAP