PolskaŚmierć nienarodzonych bliźniąt we Włocławku. Wyniki kontroli NFZ

Śmierć nienarodzonych bliźniąt we Włocławku. Wyniki kontroli NFZ

"Gazeta Pomorska" dotarła do wyników kontroli NFZ Specjalistycznego Szpitala we Włocławku. "Za mało personelu, za mało aparatów do badania tętna płodu" - wylicza gazeta na swojej stronie internetowej. Kontrola miała związek ze śmiercią w placówce nienarodzonych bliźniąt.

Śmierć nienarodzonych bliźniąt we Włocławku. Wyniki kontroli NFZ
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

05.03.2014 | aktual.: 05.03.2014 09:08

Do śmierci dzieci doszło w styczniu, na kilkanaście godzin przed planowanym porodem poprzez cesarskie cięcie. Ich ojciec obwinia personel o zaniedbania. Śledztwo ws. śmierci dzieci prowadzi włocławska prokuratura, szpital skontrolował Narodowy Fundusz Zdrowia.

Kontrolerzy badali, czy lecznica należycie wywiązuje się z umowy na świadczenie usług leczniczych zawartej z funduszem.

Jak wynika z informacji portalu gazetapomorska.pl, "w nocy z 16 na 17 stycznia, kiedy to na patologii ciąży leżała mama bliźniąt, zgodnie z planem dyżurów powinny być dwie położne. A była jedna". "I to w sytuacji, gdy było pełne obłożenie łóżek, czyli 15 pacjentek. Druga położna, zamiast być przy pacjentkach, pracowała w ginekologicznej izbie przyjęć" - czytamy.

Efektem działań kontrolerów NFZ było już wcześniej wykrycie braków w wewnętrznej pamięci dwóch aparatów do badań USG używanych przez oddział położniczo-ginekologiczny szpitala. Według kontrolerów w jednym przypadku wykasowano zapis obejmujący trzy dni, a w drugim aparacie zapis z 20 godzin. Ponieważ wiele wskazywało na to, że pamięć urządzeń została celowo wykasowana, sprawę przekazano do zbadania prokuraturze.

Źródło: pomorska.pl, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)