Śmierć irackiego żołnierza, dziewięciu rannych
Jeden iracki żołnierz zginął, a dziewięciu zostało rannych nad ranem w dwóch atakach w Iraku - podały źródła policyjne.
Dwaj uzbrojeni mężczyźni ostrzelali patrol armii irackiej w pobliżu Samarry (120 km na północ od Bagdadu), zabijając żołnierza i raniąc pięciu jego kolegów - poinformował agencję AFP kapitan armii irackiej Assed Sudad, dodając, że zatrzymano czterech podejrzanych o atak.
Płk Mahmud Mohammed z policji w Samarze poinformował, że "siły amerykańskie i irackie kontynuowały operację w mieście, aresztując łącznie 15 osób". Podczas operacji zamknięto w mieście większość sklepów, szkół i urzędów, a poruszanie się po mieście samochodami zostało zabronione.
Do drugiego ataku na irackich żołnierzy doszło w pobliżu miejscowości Duluija, gdzie wybuchła przydrożna bomba, raniąc cztery osoby. Najciężej ranny żołnierz został przewieziony do szpitala w Bagdadzie.
