Śmierć imigrantów na pustyni w Arizonie
Zwłoki pięciu nielegalnych imigrantów znaleziono na pustyni w Arizonie. Amerykańska Straż Graniczna szuka jeszcze jednego z dziesięciu ludzi, którzy zagubili się na pustyni po przekroczeniu granicy meksykańsko-amerykańskiej.
09.08.2004 | aktual.: 09.08.2004 10:05
Władze dowiedziały się o zaginionych w niedzielę rano, kiedy jeden z imigrantów, Meksykanin, przybył na rancho w Gila Bend, ok. 120 km na północ od granicy z Meksykiem, prosząc o pomoc - powiedział Abdy Adame ze Straży Granicznej w Tuscon.
Piątkę martwych imigrantów i troje wymagających hospitalizacji znaleziono po kilku godzinach. Nie wiadomo, jak długo ludzie ci przebywali na pustyni, gdzie temperatura w niedzielę przekraczała 43 stopni Celsjusza.
W arizońskim rejonie Tuscon, który stanowi najczęstsze miejsce nielegalnego przekraczania granicy, zginęło od października zeszłego roku ponad 90 nielegalnych imigrantów z Meksyku. Rekordowa liczba imigrantów - 154 - zmarła w Arizonie w 2003 roku, większość z powodu przegrzania organizmu. Podobne liczby zgonów odnotowuje się każdego roku.(ab)