Śmierć byłego prezydenta
(PAP)
Były prezydent Czeczenii, Zelimchan Jandarbijew, ranny w eksplozji samochodu którym jechał zmarł w drodze do szpitala w stolicy Kataru Dausze. Syn Jandarbijewa jest w stanie krytycznym - poinformowali lekarze.
13.02.2004 | aktual.: 13.02.2004 17:21
Do eksplozji samochodu doszło po powrocie Jandarbijewa z modłów w meczecie w Dausze. Gdy maszyna przejechała około 300 metrów, doszło następił wybuch.
Jandarbijew od ponad trzech lat żył na wygnaniu w stolicy Kataru. Był pierwszym czeczeńskim separatystą, którego Rosja umieściła na ONZ-owskiej liście ugrupowań i osób podejrzanych o związki terrorystyczną siatką Osamy bin Ladena, Al-Kaidą. Moskwa wielokrotnie domagała się jego ekstradycji z Kataru.
Jandarbijew był prezydentem Czeczenii od kwietnia 1996 roku, gdy zginął Dżochar Dudajew, do stycznia 1997 roku. Jego następcą został Asłan Maschadow.