26 stycznia do szpitala w Manchesterze trafił 7-tygodniowy Tomek z rozlicznymi obrażeniami głowy. Lekarzom nie udało się go uratować. Sekcja zwłok wykazała rozległe obrażenia wewnętrzne.
Matka dziecka, 24-letnia Katarzyna G., otrzymała zarzut zabójstwa dziecka w swoim domu oraz zaniedbywania go. Zarzuty zaniedbania otrzymali też 35-letni brytyjski partner Polki, oraz współlokator pary. Całę trójkę zatrzymano. Dziś mają stanąć przed sądem w Oldham.
O sprawie piszą brytyjskie dzienniki "Mirror" i "Daily Mail".- Jesteśmy zdeterminowani, by dowiedzieć się dokładnie, jakie były okoliczności i w jaki sposób [dziecko - przyp. red.] doznało takich urazów - zapowiada na łamach "Daily Mail" inspektor Andy Cunliffe z policji w Manchesterze.
- Mamy zespół detektywów, którzy poświęcą się pracy nad tym dochodzeniem. Jeśli ktoś ma informacje, które mogą nam pomóc, niech się z nami skontaktuje i powie nam, co wie - zaznaczyła.
Źródło: IAR, dailymail.co.uk
