Śmierć 6-latki w rodzinie zastępczej
Policja i prokuratura wyjaśniają
okoliczności śmierci 6-letniej dziewczynki, która zmarła tej nocy
w Niegosławiu w gminie Drezdenko (Lubuskie). Ze wstępnych ustaleń
wynika, że dziecko mogło paść ofiarą przemocy ze strony jej
opiekuna - poinformował komendant Komisariatu
Policji w Drezdenku Eugeniusz Pienio.
Na miejscu tragedii trwają czynności procesowe, a podejrzewany mężczyzna został zatrzymany.
6-latka od pewnego czasu przebywała w rodzinie zastępczej mieszkającej w Niegosławiu. W poniedziałek około godziny siódmej rano policja została powiadomiona przez opiekuna dziecka o tym, że dziecko nie żyje.
Powodem śmierci dziecka mogą być wydarzenia mające miejsce w niedzielę wieczorem. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie jej opiekun w nieustalonych jeszcze okolicznościach i z niewiadomego powodu uderzył 6-latkę w brzuch. Krótko potem dziewczynka zaczęła wymiotować, a gdy to ustało, położyła się spać; niestety już się nie obudziła.
Na razie badamy okoliczności tego zdarzenia. Podejrzewany o użycie siły wobec dziecka mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Ostatecznie przyczynę zgonu 6-latki ma ustalić zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok - powiedział Pienio.