Śmierć 27‑letniego kibica; otworzył drzwi w pociągu
27-letni kibic Jagiellonii Białystok zginął, po tym jak wypadł z jadącego pociągu wiozącego kibiców tego klubu na mecz do Krakowa. Do wypadku doszło w miejscowości Roszkowa Wola w pow. tomaszowskim w woj. łódzkim. - Według wstępnych ustaleń, mężczyzna wypadł z pociągu, gdy otworzył w trakcie jazdy drzwi, żeby załatwić potrzebę fizjologiczną. Zginął na miejscu - relacjonował Adam Kolasa z łódzkiej policji.
Jak poinformował Kolasa, wypadek wydarzył się ok. godz. 11.15. Z pociągu specjalnego wiozącego kibiców klubu piłkarskiej ekstraklasy Jagiellonii Białystok na mecz do Krakowa wypadł 27-letni mieszkaniec Białegostoku.
Pociągiem jechało ponad 600 kibiców Jagiellonii. Po przesłuchaniu świadków i przeprowadzonych oględzinach, po południu pociąg odjechał do Krakowa. Okoliczności wypadku bada miejscowa policja i prokuratura.