Słowacja nie popiera nowych członków UE w walce o budżet
Premier Słowacji Mikulasz Dzurinda
wyraźnie odciął się od inicjatywy innych nowych państw
członkowskich Unii Europejskiej, które zamierzają utrzymać wspólny
front, by doprowadzić szybko do przyjęcia korzystnego dla nich
budżetu unijnego.
02.12.2005 20:10
Otrzymałem dwa projekty listów premierów Dziesiątki, ale odrzuciłem oba, nie podpisałem ich i nie podpiszę, ponieważ pragnę porozumienia, a nie chcę nowych linii podziału - powiedział Dzurinda w Budapeszcie.
Nie podpiszę czegoś, co jest przeciwko interesom słowackim i europejskim - dodał, występując na konferencji prasowej, retransmitowanej na stronie internetowej rządu słowackiego.
Polski rząd Kazimierza Marcinkiewicza usiłował zebrać wszystkie dziesięć nowych krajów, które weszły do UE 1 maja 2004 roku, aby wywrzeć presję na UE w celu szybkiego znalezienia porozumienia co do budżetu na lata 2007-2013.
Dziesiątka niepokoi się projektem budżetu, przygotowanym przez Wielką Brytanię, obecnie przewodniczącą UE, na najbliższy szczyt UE 15-16 grudnia w Brukseli.
Dzurinda, wraz z premierami Polski, Czech i Węgier - Kazimierzem Marcinkiewiczem, Jirzim Paroubkiem i Ferencsem Gyurcsanym - uczestniczył w Budapeszcie w spotkaniu z brytyjskim szefem rządu Tonym Blairem.
Szef rządu słowackiego zaprzeczył, jakoby jego decyzja zdystansowania się od pozostałej dziewiątki była związana z brytyjską obietnicą większej pomocy unijnej na zamknięcie słowackiej elektrowni atomowej w Jaslovskich Bohunicach, co sugerowali dyplomaci unijni.
