Polska"Słowa Owsiaka są wulgarne i chamskie." Córka Wassermanna miała łzy w oczach

"Słowa Owsiaka są wulgarne i chamskie." Córka Wassermanna miała łzy w oczach

- Na każdej konferencji prezentowane są nowe badania i ustalenia i one pokazują w sposób jednoznaczny, że do katastrofy nie mogło dojść według takich przyczyn, jakie podają komisje Anodiny i Millera” - powiedziała w programie Jeden na Jeden w TVN24 Małgorzata Wassermann. Odniosła się też do wczorajszych słów Owsiaka. Oceniła je jako nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie. Jerzy Owsiak tłumaczył potem powód swojej wypowiedzi.

22.10.2013 | aktual.: 22.10.2013 11:00

- To jest kwestia, której nie zrobił nikt – prof. Cieszewski po prostu kupił oryginalne zdjęcia satelitarne, zapłacił kilkaset dolarów i po prostu odczytał to co jest na tych zdjęciach. Nic więcej nie trzeba było robić, to jest proste do zweryfikowania. Osoby które się wypowiadały podzielają stanowisko prof. Cieszewskiego (…) Jeżeli komisja pana Laska chce po 3,5 roku pytać Rosjanina, który boi się własnego cienia, jaka była prawda, a nie chce tego weryfikować na podstawie dokumentów, to litości, bo nie ma nad czym dyskutować - dodała córka zmarłego w katastrofie Zbigniewa Wassermanna.

Małgorzata Wassermann powiedziała też, że nie ma pretensji do prof. Rońdy: „Nie skłamał, sam się przyznał, że zastosował fortel. Oczywiście była to duża niezręczność, ale w przypadku tej komisji mamy do czynienia z ludźmi, którzy mają dużą klasę i duży honor. Jeżeli popełnili błąd złożyli rezygnację. W przypadku rządu i komisji które to badają mamy mnóstwo ludzi, dla których słowo nie ma żadnego znaczenia.”

"Chamskie słowa Owsiaka"

Małgorzata Wassermann ostro skrytykowała za to komentarz Jerzego Owsiaka ws. komisji Macierewicza: „Te słowa są nikczemne, haniebne, wulgarne i chamskie.”

"Panie Macierewicz, zostaw nas pan wszystkich k...a w spokoju!" - krzyczał w poniedziałek na swoim wideoblogu Jerzy Owsiak. Szef Fundacji WOŚP zachował się tak po tym, jak konferencję prasową, na której m.in. dzieci uczone pierwszej pomocy pokazywały, czego się nauczyły, przykryła w mediach prezentacja zespołu Macierewicza.

Potem Owsiak w Radiu ZET apelował do Macierewicza: – Dosyć tej godziny zła, godziny nienawiści – mówił. - Dla mnie, faceta, który żyje w tym kraju 60 lat, nie ma żadnych zmył. Nie jestem gościem, który czegoś nie rozumie. Rozumie, że nic nie rozumie, że przez trzy lata niczego się nie dowiedział, a chciałby – powiedział o katastrofie smoleńskiej. Szef WOŚP wyjaśnił, że przekleństwa w jego nagraniu „nie były kierowane do pana Macierewicza” ale był „to sposób wyrażenia emocji”. – Nie pierwszy raz to robię – zauważył. Jerzy Owsiak dodał, że zaproszenie Antoniego Macierewicza na Przystanek Woodstock to „gest otwartości”. – To jest Przystanek Woodstock, organizowany przez nas, za pieniądze, które musimy zdobyć, więc to my jesteśmy właścicielami pomysłu na to kogo zaprosimy – wyjaśnił. – Woodstock jest dla ludzi z wizją. Jaka jest wizja Antoniego Macierewicza? – zapytała Monika Olejnik. – Być może będziemy mogli usłyszeć – odpowiedział Owsiak. Źródło: TVN24/TVPInfo/Radio ZET/WP.PL

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)