"Słowa Busha sprzeczne z Kartą ONZ"
Białoruskie MSZ wyraziło
zaniepokojenie w związku z wypowiedziami prezydentów krajów
bałtyckich i USA pod adresem Białorusi. W przekazanym prasie prasy oświadczeniu oficjalny Mińsk uznał
słowa wypowiedziane tego dnia w Rydze za sprzeczne z
międzynarodowymi zasadami zapisanymi w Karcie ONZ i dokumentach
OBWE.
07.05.2005 20:30
Według resortu spraw zagranicznych Białorusi, Litwa, Łotwa i Estonia wkraczają na niebezpieczną drogę mieszania się w wewnętrzne sprawy Białorusi, co jest rzeczą niedopuszczalną i może doprowadzić do napięć w regionie.
Białoruski MSZ oświadczył, że nie powiedzie się polityka wbijania klina między bratnie narody Białorusi i Rosji, gdyż polityka taka nie ma perspektyw i została już dawno zdyskredytowana w praktyce.
"Białoruś będzie rozwijała stosunki z Federacją Rosyjską w procesie tworzenia państwa związkowego. Republika Białoruś będzie samodzielnie określać drogi swojego demokratycznego rozwoju, stawiając na pierwszym miejscu stabilność w państwie i dobrobyt jego obywateli" - głosi oświadczenie.
Prezydent USA w trakcie pobytu w Rydze nazwał Białoruś ostatnią dyktaturą w Europie. Odrzucił jednocześnie sugestie o poufnym porozumieniu między Waszyngtonem a Moskwą co do dalszych rządów białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Bush podkreślił, że to do Białorusinów należy decydowanie, w wolnych wyborach, o swojej przyszłości.
Tatiana Pac