Słonie zaatakowały wioskę i nie chcą jej opuścić
Szesnaście dzikich słoni zajęło wioskę ludności plemiennej w środkowo-indyjskim stanie Ćhattisgarh. Przerażeni mieszkańcy osady uciekli ze swych domów i schronili się w dżungli. Od tygodnia czekają aż słonie opuszczą wieś.
18.07.2011 11:21
Zwierzęta zadomowiły się już w osadzie i jak twierdzą miejscowi leśnicy, wcale nie zamierzają opuszczać wioski. Słonie niszczą gliniane wiejskie zabudowania i wyjadają pożywienie zgromadzone w spichlerzach. Leśnicy twierdzą, że plemieńcy muszą cierpliwie czekać, aż zwierzęta zdecydują się opuścić osadę, ponieważ służby leśne nie są w stanie przepłoszyć stada.
W środkowych Indiach co jakiś czas dochodzi do ataków słoni na osady wiejskie. Powodem jest zmniejszająca się powierzchnia lasów stanowiących naturalne środowisko dzikich słoni. Tereny leśne są przeznaczane między innymi pod inwestycje przemysłowe. Pozbawiane swego naturalnego otoczenia dzikie zwierzęta wchodzą coraz częściej na obszary zamieszkane przez ludność rolniczą i plemienną. Ekolodzy określają te zdarzenia mianem konfliktu pomiędzy dziką przyrodą i działalnością gospodarczą człowieka.
Krzysztof Renik, New Delhi