"Słoń" i "Monster" - od piątku w polskich kinach
W piątek na ekrany polskich kin wchodzą takie
filmy jak "Słoń" - laureat Złotej Palmy na zeszłorocznym festiwalu
w Cannes i "Monster", w którym Charlieze Theron wciela się w
odrażającą postać seryjnej morderczyni. Za tę rolę Theron dostała
w tym roku Oscara.
06.05.2004 | aktual.: 06.05.2004 13:12
"Monster" to oparta na autentycznych wydarzeniach historia życia seryjnej morderczyni - Eileen Wournos. Dziewczyna, która dorastała w patologicznym środowisku, w wieku 13 lat została prostytutką i zaszła w ciążę. Później zarabiała na życie stojąc przy autostradach i obsługując klientów ciężarówek. Film opowiada o 9 miesiącach jej życia na przełomie 1989/90 roku i skupia się na jej lesbijskim związku z młodą dziewczyną - Selby (Christina Ricci)
. Właśnie w tym czasie Eileen zaczęła mordować tych spośród swoich klientów, którzy próbowali ją zgwałcić. W czasie procesu udowodniono jej 6 zabójstw, za co została w 2002 roku skazana na śmierć.
Eileen gra Charlieze Theron, aktorka uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie, która do tej roli przytyła kilkanaście kilo i pozwoliła się oszpecić specjalnym aparatem na zęby. Można powiedzieć, że opłaciło jej się to - dostała w tym roku Oscara za tę rolę. Film wyreżyserowała Patty Jenkins.
Kolejny film, który w piątek trafia na ekrany polskich kin to "Słoń" Gusa van Santa, 50-letniego reżysera amerykańskiego, znanego z takich filmów jak "Moje własne Idaho", "Buntownik z wyboru" czy "Szukając siebie". W "Słoniu" tworzy przejmujący obraz życia amerykańskich nastolatków.
Film opowiada o tragedii w amerykańskim liceum Columbine w miasteczku Littletown, gdzie w 1999 r. w urodziny Hitlera dwaj uczniowie dokonali masakry, strzelając do kolegów i nauczycieli z broni maszynowej kupionej przez internet. Van Sant rekonstruuje zdarzenia w Columbine z punktu widzenia licealistów, których grają ich rówieśnicy. "Słoń" dostał w zeszłym roku Złotą Palmę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. W filmie grają m.in. Alex Frost i John Robinson.
Do kin wchodzi też "Fanfan Tulipan", francuski film przygodowy w reżyserii Gerarda Krawczyka, w którym główne role grają Vincent Pérez i Penelope Cruz. Uciekając przed niechcianym ożenkiem, Fanfan, młody awanturnik i wielbiciel kobiecych wdzięków, zaciąga się do armii Ludwika XV. Przekonuje go do tego Adeline, urodziwa córka werbującego rekrutów sierżanta, przepowiadając Fanfanowi sławę oraz rękę królewskiej córki.
Fanfan wyrusza zatem do swojej jednostki w Akwitanii. Zaskakujący zbieg okoliczności sprawia, że po drodze ratuje królewską karetę przed atakiem rozbójników. Okazuje się, że powozem podróżują metresa władcy, Madame de Pompadour i jego córka, Henriette'a. Fanfan daje się ponieść emocjom wierząc, że właśnie spełnia się przepowiednia Adeliny.
Także od piątku w polskich kinach będzie można oglądać "Wielki skok", amerykańską komedię kryminalną w reżyserii George'a Armitage'a. W rolach głównych zobaczymy Owena Wilsona i Morgana Freemana. Film opowiada o drobnym kanciarzu, który trafia na Hawaje i załatwia tam sobie pracę opiekuna pewnego starszego sędziego. Wkrótce flirt z kochanką wpływowego, choć nie do końca uczciwego, biznesmena ściągnie mu na głowę całkiem nowe kłopoty.
Na ekrany wchodzi też "Van Helsing", amerykański horror w reżyserii Stephena Sommersa. Grają m.in. Hugh Jackman, Richard Roxburgh i Will Kemp. Tytułowy profesor Van Helsing walczy w tym filmie z wampirycznym trio - Draculą, Frankensteinem i Wilkołakiem. Profesor wyrusza do Europy Wschodniej, aby odnaleźć i unicestwić wampiry.