Śledztwo w sprawie śmierci Polaka w Irlandii. Policja prosi o pomoc
W sylwestrową noc w Ballyjamesduff w Irlandii zabito Polaka. 40-latek zginął od kilku ciosów nożem. Na razie nie wiadomo, kto go zaatakował. Policja prosi o pomoc w rozwikłaniu tej kryminalnej zagadki.
02.01.2018 14:44
Marcin Ś., który mieszkał w Ballyjamesduff od 10 lat. Został zaatakowany nożem na ulicy ok. godz. 23 w niedzielę. Przewieziono go do szpitala. Niestety, w poniedziałek rano zmarł z powodu odniesionych ran.
Nie wiadomo, kto zaatakował 40-latka na Bulin Street. Nie są też znane przyczyny tego ataku.
Przeprowadzono już sekcję zwłok mężczyzny. Śledczy, ze względu na toczące się dochodzenie, nie ujawniają jednak jej wyników.
Miejscowa policja prosi wszystkich, którzy mogliby mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie, o pomoc. Zaapelowała także do kierowców, którzy przejeżdżali Dublin Street feralnej nocy, między 22 a 1 w nocy o zgłaszanie się na policję. Policjantom zależy przede wszystkim na nagraniach z zamontowanych w autach kamer.
Zobacz także
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało PAP, że "sprawa jest znana ambasadzie RP w Dublinie", a "wydział konsularny placówki pozostaje w kontakcie z policją i rodziną ofiary w Polsce". Przedstawiciel polskiego resortu dyplomacji dodał jednak, że "ze względu na konieczność ochrony danych osobowych Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie może przekazać szczegółów prowadzonych działań".
Źródło: thejournal.ie, irishtimes.com, rmf24.pl