Śledztwo przeciwko pijanej brytyjskiej pilotce
Poczdamska prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko pilotce tanich brytyjskich linii lotniczych EasyJet, która po spożyciu alkoholu zamierzała polecieć Airbusem ze 120 pasażerami z Berlina do Bazylei - poinformowała agencja dpa.
03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 18:18
Zdaniem prokuratury, pilotka, która miała 1 promil alkoholu we krwi, stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym.
Incydent wydarzył się 9 stycznia. Do godz. 2.00 nad ranem Brytyjka spędzała czas w barze hotelowym w berlińskim porcie lotniczym Schoenefeld. Kiedy ok. godz. 5.40 opuściła hotel, jeden z pracowników poinformował kierownictwo lotniska, że pilotka nie jest całkiem trzeźwa. Badanie krwi, przeprowadzone o godz. 7.40, wykazało 1 promil alkoholu. Airbus linii EasyJet odleciał do Bazylei z innym, oczywiście trzeźwym pilotem za sterami.
Zgodnie z przepisami brytyjskiego zarządu lotnictwa cywilnego, na osiem godzin przed planowanym lotem pilotowi nie wolno pić napojów alkoholowych. W EasyJet obowiązuje nawet ostrzejsza norma - całkowita abstynencja na 10 godzin przed startem.