Śledztwa sprzed 1 lipca należą do prokuratury
Prokuratury będą nadal prowadzić śledztwa
rozpoczęte przed 1 lipca br. i pokryją część kosztów związanych ze
śledztwami rozpoczętymi po tej dacie - zapewnił we wtorek zastępca
Komendanta Głównego Policji nadinspektor Adam Rapacki. Od 1 lipca
weszła w życie nowelizacja postępowania karnego.
01.07.2003 | aktual.: 01.07.2003 15:25
Zgodnie z nowelą policja przejmie od prokuratur większość śledztw. To na nią spadnie też obowiązek zlecania prawie wszystkich ekspertyz i powoływania biegłych. Według Rapackiego, w 2002 r. prokuratura prowadziła 12 tys. spraw z 60 tys. rozpatrywanych. Po wprowadzonych zmianach w jej kompetencjach pozostaną jedynie śledztwa dotyczące spraw z udziałem funkcjonariuszy publicznych oraz spraw o zabójstwo.
"Te zmiany ze względu na dodatkowe koszty, które spadną na policję, wzbudzały nasze wątpliwości. Tym bardziej, że nie dostaliśmy na to dodatkowych pieniędzy" - powiedział Rapacki. Dodał jednak, że policji i ministerstwu sprawiedliwości udało się znaleźć rozwiązanie problemu. "Do prokuratur zostaną wysłane pisma instrukcyjne, zobowiązujące je do prowadzenia śledztw rozpoczętych przed 1 lipca i pokrywania kosztów niektórych ekspertyz, tych najdroższych, w sprawach prowadzonych obecnie" - wyjaśnił.
Powiedział, że policja będzie też próbowała uzyskać dodatkowe pieniądze z rezerw budżetowych. Jego zdaniem, istotne będzie też "zdrowe podejście" sądów i prokuratur do prowadzonych śledztw - "Obecnie ok. 30 tys. ekspertyz rocznie - także tych kosztownych - wykonuje się niepotrzebnie. Jeśli np. przechwytujemy 400 kg narkotyków, bezpodstawne jest specjalistyczne badanie zawartości wszystkich opakowań. Wystarczy stwierdzić, że w kilku z nich znajduje się dany narkotyk. Chcemy dojść do takich rozwiązań, aby ekspertyzy były wykonywane tylko wtedy, kiedy są konieczne" - mówił.
Rapacki zapewnił, że policjanci, którzy prowadzą czynności dochodzeniowo-śledcze, zostali odpowiednio przeszkoleni do prowadzenia przejętych przez prokuratury spraw. Powiedział, że prokuratorzy byli lepiej do tego przygotowani, ponieważ skończyli studia prawnicze, ale policjantom w skutecznym wypełnianiu nowych zadań pomoże doświadczenie.
Podkreślił, że nowelizacja wprowadzi wiele - "długo oczekiwanych" przez policję uproszczeń. Chodzi m.in. o wprowadzenie postępowania rejestrowego. "Policjanci będą mogli prowadzić czynności dochodzeniowe przez co najmniej 5 dni. Jeśli zebrane dane nie dadzą podstaw do wykrycia i zatrzymania sprawcy, będą mogli wydać postanowienie o umorzeniu i wpisaniu sprawy do rejestru" - wyjaśnił. (Do rejestru wpisywać będzie można sprawy w których szkody nie przekroczą 50 tys. zł-PAP)
Zapewnił jednak, że nie oznacza to definitywnego zamknięcia sprawy. "Jeśli otrzymamy jakieś sygnały wskazujące na sprawcę - śledztwo zostanie podjęte na nowo". Rejestr będzie uwzględniany w statystykach wykrywalności przestępstw.
Nowela znosi obowiązek uzyskiwania przez policję zgody na pobranie od osoby podejrzanej krwi, włosów oraz wydzielin organizmu. "Ten zapis ułatwi i przyspieszy wiele śledztw" - podkreślał Rapacki.
Dodał, że uproszczone zostaną także procedury przedstawiania zarzutów, przeszukiwania miejsca przestępstwa oraz miejsca zamieszkanego przez osobę podejrzaną.(iza)