SLD zaprasza socjalistów z PE, by odwiedzili obozy
Klub SLD zaprosił deputowanych socjalistycznych z Parlamentu Europejskiego, aby wobec zbliżającej się 60. rocznicy zakończenie II wojny światowej odwiedzili Polskę oraz hitlerowskie obozy zagłady na terenie naszego kraju.
28.01.2005 | aktual.: 28.01.2005 15:30
Szef klubu SLD Krzysztof Janik przekazał listowne zaproszenie liderowi socjalistów Martinowi Schulzowi. Zaapelował, by inne polskie partie przekazały podobne zaproszenia swoim grupom w Parlamencie Europejskim.
Powinniśmy nieustannie prowadzić debatę, pokazywać społeczności europejskiej pełną prawdę o tym, co stało się na terytoriach geograficznie przynależących do Polski - powiedział Janik w Sejmie.
Jak zaznaczył, tego rodzaju debata dobrze będzie służyć prawdzie historycznej, a bez niej - jak dodał - nie da się budować wspólnej przyszłości, nie da się wychowywać nowych pokoleń europejczyków.
Nam leży autentycznie na sercu, aby tak ważne miejsce w dziejach Europy było żywe, ciągle dawało świadectwo prawdzie i służyło jako opoka, jako fundament europejskiej edukacji obywatelskiej - podkreślił.
Janik w swoim liście podziękował Schulzowi "za postawę deputowanych Partii Europejskich Socjalistów oraz jego osobiste zaangażowanie w uchwalenie rezolucji poświęconej 60-leciu wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu".
Podkreślił, że Polacy z uwagą obserwowali prace nad rezolucją. W ostatnich miesiącach wielokrotnie dotknęły nas informacje w mediach rozmaitych krajów - niejednokrotnie przekazywane bez złej woli - o "polskich obozach zagłady". Historii nie wolno fałszować - napisał Janik.
W liście podkreślił też, że wobec zbliżającej się 60. rocznicy zakończenia II wojny św. "taka wspólna refleksja polskiej i europejskiej lewicy nad przeszłością i naukami z niej płynącymi może być niezwykle ważna dla świata i Europy".
"Tym bardziej że chcemy, aby w tym roku w Polsce odbyło się referendum akceptujące Traktat Konstytucyjny. Wasza aktywna obecność w tej debacie dobrze służyć będzie budowie europejskiej wspólnoty" - napisał Janik w liście do Schulza.
Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję w sprawie pamięci ofiar holokaustu. W jej tekście wskazano na nazistowskie państwo niemieckie jako założyciela obozu Auschwitz-Birkenau.
Za przyjęciem "Rezolucji w sprawie pamięci ofiar holokaustu, antysemityzmu i rasizmu" głosowało 617 eurodeputowanych, nikt nie był przeciw. 10 posłów wstrzymało się. Wśród nich nie było Polaków. Polscy eurodeputowani wyrażali zadowolenie, że rezolucja jednoznacznie określa, iż odpowiedzialność za zbrodnię zagłady popełnioną w Auschwitz-Birkenau ponoszą nazistowskie Niemcy.
Poprawkę, by figurujące w pierwotnej wersji rezolucji określenie, iż Auschwitz założyli "naziści Hitlera", zamienić na "Niemcy nazistowskie", zgłosił ustnie w czwartek lider socjalistów, Niemiec Martin Schulz. Zgodnie z wcześniejszą umową poparcia udzielił mu Hans-Gert Poettering - również Niemiec, szef największej, chadecko-konserwatywnej grupy w PE.
