SLD szuka sposobu zawieszenia weryfikacji
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch zapowiedział, że na Zarządzie Krajowym przedstawi propozycję, żeby w każdym województwie stworzyć listę członków SLD, co do których prowadzone są postępowania przez wymiar sprawiedliwości lub sąd partyjny.
Dyduch zapewnił, że SLD poszuka takiego rozwiązania, które pozwoli zawiesić proces weryfikacji tych osób do czasu ostatecznego orzeczenia sądu czy decyzji prokuratury w ich sprawach. "Jutro Zarząd Krajowy zadecyduje, czy przedłuża w stosunku do tych osób czas weryfikacji. Jeśli tak, to wtedy te osoby - bądź samodzielną bądź decyzją Zarządu Krajowego - będą musiały być zawieszone w członkostwie SLD" - powiedział Marek Dyduch.
Koło SLD w Tomaszowie Mazowieckim zweryfikowało pozytywnie byłego wiceministra spraw wewnętrznych Zbigniewa Sobotkę, któremu prokuratura zarzuca udział w tzw. aferze starachowickiej. Były minister miał odpowiadać za przekazanie informacji ze śledztwa przeciwko samorządowcom Sojuszu współpracującymi ze starachowicką mafią.
Sekretarz generalny SLD tłumaczy, że - w przypadku Zbigniewa Sobotki - to dopiero początek procesu weryfikacyjnego. Rzecznik dyscypliny w SLD Włodzimierz Nieporęt wyjaśnił wcześniej, że pozytywna weryfikacja Sobotki przez macierzyste koło SLD nie jest ostateczna, bo w tej sprawie powinien wypowiedzieć się jeszcze zarząd powiatowy i wojewódzki rzecznik dyscypliny SLD.
Nieporęt powiedział, że obie instancje partyjne jak i zainteresowany, mogą odwoływać się do wojewódzkiego sądu partyjnego od niesłusznych ich zdaniem decyzji weryfikacyjnych.