SLD: proponujemy zmiany w podatkach dla najbiedniejszych
Klub SLD zapowiedział, że na
rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu złoży propozycje
zmian w podatkach od osób fizycznych korzystne dla
najbiedniejszych, m.in. likwidujące opodatkowanie osób
korzystających z pomocy społecznej.
24.10.2006 | aktual.: 24.10.2006 15:25
Jak powiedział na wtorkowej konferencji prasowej szef SLD Wojciech Olejniczak, propozycje rządowe, którymi w środę zajmą się posłowie, podobnie jak pomysł wprowadzenia dwóch stawek podatku PIT (18 i 32 proc.), co zapowiadało PiS w kampanii wyborczej - mimo nazywania ich solidarnymi - "wychodzą naprzeciw osobom zarabiającym najwięcej".
Zdaniem polityka SLD, to właśnie poprawki jego klubu są skierowane do osób o najniższych dochodach, ludzi bezrobotnych, a także przedsiębiorców mogących stworzyć nowe miejsca pracy.
Oprócz zwolnienia z podatku osób, które mają prawo do środków z opieki społecznej, SLD proponuje m.in. zmianę opodatkowania osób najmniej zarabiających i wprowadzenie ulg dla pracodawców.
Zgodnie z propozycją Sojuszu, osoby zarabiające rocznie mniej niż 12-krotność minimalnego wynagrodzenia (ok. 10 tys. zł) płaciłyby 12 proc. zamiast 19 proc. podatku; zaś osoby zarabiające rocznie mniej niż 12-krotność przeciętnego wynagrodzenia (ok. 28 tys. zł) płaciłyby 16 proc. zamiast 19 proc. podatku.
SLD proponuje także, aby osoby o najniższych dochodach, które "zmuszone są do korzystania z odpłatnej służby zdrowia" otrzymały ulgę podatkową umożliwiającą im zwrot poniesionych kosztów.
Sojusz chce także wprowadzenie ulgi podatkowej dla emerytów i rencistów, którzy mogliby się ubiegać o zwrot kosztów wydatków na leki. Ulga miałaby dotyczyć faktycznych wydatków na leki, które byłyby potwierdzone przez lekarzy specjalistów. SLD jest także za ulgami podatkowymi na leki dla osób niepełnosprawnych.
Sojusz proponuje, aby na organizacje pożytku publicznego można było przekazywać 2 proc. podatku. Obecnie jest to 1 proc. Organizacje pożytku publicznego udowodniły, że potrafią lepiej pomagać ludziom potrzebującym, potrafią lepiej działać w zakresie pomocy społecznej. Trzeba iść krok dalej i zamiast 1 proc. podatku niech będzie to 2 proc. - argumentował Olejniczak.
Lider SLD ma nadzieję, że propozycja Sojuszu zyska akceptację PiS i PO.
Przewodnicząca sejmowej komisji finansów publicznych Aleksandra Natalli-Świat (PiS) obawia się, że jeśli klub SLD złoży poprawki w ostatnim momencie prac nad zmianą ustawy o podatku PIT, Sejm może nie zdążyć uchwalić ustawy w terminie.
Natalli-Świat przypomniała na wtorkowej konferencji prasowej, że Sejm ma zakończyć prace nad PIT w tym tygodniu. Z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wynika, że ustawa podatkowa musi ukazać się w Dzienniku Ustaw najpóźniej do 30 listopada, aby zmiany podatkowe mogły wejść w życie od 1 stycznia 2007 r.
