Polska"SLD nie umożliwi prawicy 'organizowania igrzysk'"

"SLD nie umożliwi prawicy 'organizowania igrzysk'"

W tej kadencji Sejmu SLD nie przewiduje
zgłoszenia propozycji zmierzającej do liberalizacji ustawy
antyaborcyjnej - powiedział wicemarszałek i lider
SLD Wojciech Olejniczak. Dodał, że w Sejmie nie ma
atmosfery do rozmowy w tej sprawie z innymi partnerami, a SLD nie
chce robić kroków umożliwiających prawicy "organizowanie igrzysk".

27.03.2007 | aktual.: 27.03.2007 15:10

Marszałek Sejmu Marek Jurek zaproponował klubom parlamentarnym, by do końca kadencji Sejmu lub kadencji prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie zmieniać obecnej ustawy antyaborcyjnej.

W zamian za takie moratorium na nowelizację przepisów antyaborcyjnych kluby miałyby się zgodzić na zapisanie w konstytucji, że życie jest chronione prawnie od poczęcia.

W tej sprawie marszałek Jurek nie może liczyć na kompromis z SLD. Już po spotkaniu, lider Sojuszu Wojciech Olejniczak powtórzył na konferencji prasowej negatywne stanowisko SLD w sprawie propozycji PiS i LPR dążących do zapisania w ustawie zasadniczej ochrony życia od momentu poczęcia.

Sojusz nie chce, aby na rozpoczynającym się posiedzeniu Sejmu posłowie zajmowali się sprawozdaniem komisji nadzwyczajnej w sprawie zmian w konstytucji.

SLD jest przeciwny zmianom konstytucji, zwłaszcza pisanym na kolanie - powiedział Olejniczak, zarzucając PiS i LPR pośpiech w tej sprawie. Według lidera lewicy, propozycje zmian w ustawie zasadniczej będą dzielić społeczeństwo.

Olejniczak dodał, że propozycja prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby w konstytucji zagwarantować nienaruszalność obecnie obowiązujących przepisów ustawy aborcyjnej, jest "niedokładnie sprecyzowana". Zaznaczył, że propozycja prezydenta nie jest uzgodniona w koalicji, brakuje też w tej sprawie stanowiska PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)