SLD i Ruch Palikota razem? "Jesteśmy otwarci, ale..."
Szef SLD Leszek Miller zapowiedział, że Sojusz - razem z Ruchem Palikota - weźmie udział w manifestacji pierwszomajowej. Podkreślił przy tym, że będzie to "manifestacja ludzi pracy, a nie kongres". Zorganizowanie 1 maja kongresu środowisk lewicowych zapowiadał Janusz Palikot.
21.12.2011 | aktual.: 21.12.2011 19:11
Miller po spotkaniu z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim deklarował wolę współpracy z Ruchem Palikota. - Będziemy współpracować, jesteśmy na to otwarci, ale musimy jednocześnie wzmacniać naszą tożsamość - polityczną i organizacyjną - oświadczył.
Jak wyjaśnił, może współpracować z Januszem Palikotem, m.in. popierając wspólne projekty ustaw lub zajmując wspólne stanowiska wobec projektów rządowych; wyrazem takiej współpracy może być tez udział w manifestacji 1-majowej. - Będziemy to razem robić, ale to będzie manifestacja w obronie ludzi pracy, a nie kongres - zaznaczył szef Sojuszu.
Według Millera, gdyby udało się stworzyć jedną listę środowisk lewicowych w wyborach do Parlamentu Europejskiego "to byłoby świetnie". - Wynik byłby bardzo przyzwoity, więc trzeba do tego zmierzać - uważa przewodniczący Sojuszu.
- Potrzebny jest i dialog, i współpraca, i będziemy to kontynuować - zapowiedział natomiast Kwaśniewski, który dzień wcześniej spotkał się też z politykami Ruchu Palikota.
Zdaniem b. prezydenta, 2012 rok, kiedy nie będzie żadnej kampanii wyborczej, "jest dobrym czasem, by na lewicy było jak najwięcej rozmów, jak najwięcej współpracy i podjęcia wysiłku konsolidacji". - Zjednoczenie to za mocne słowo. To nie jest słowo na rok 2012, a dialog i współpraca - tak - dodał Kwaśniewski.
W jego ocenie jednak, na wspólny kongres jest za wcześnie i "żadna ze stron nie jest jeszcze do tego przygotowana". Powtórzył, że celem współpracy SLD i Ruchu Palikota powinny być wspólne listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ponieważ - jak mówił - "wtedy te listy mają szansę". - I będziemy mieć reprezentację godną polskiej lewicy - powiedział b. prezydent.
Kwaśniewski uważa, że Ruch Palikota jest na razie w takiej sytuacji jak SLD 20 lat temu. - Muszą mieć czas na wypracowanie swojego stanowiska - podkreślił. Zaznaczył też, że "przywództwo Janusza Palikota w tym gronie jest niekwestionowane".
- Od niego bardzo dużo zależy i jeśli będzie wykonywał pracę w takim tempie jak do tej pory, spotykając się z różnymi ludźmi, to bym w najmniejszym stopniu ich nie lekceważył - dodał. Kwaśniewski nie wykluczył ponadto wspólnego spotkania z Palikotem i Millerem.
Z kolei wiceszefowa SLD Katarzyna Piekarska - która również uczestniczyła w środowym spotkaniu - powiedziała potem dziennikarzom, że boi się tego, iż "trzech panów zrobi nowy projekt polityczny". - To powinno następować od dołu - podkreśliła.