Trwa ładowanie...
Magda Mieśnik
18-02-2015 09:24

Sławomir Nowak zarzuca sądowi nadinterpretację dowodów. Chce uniewinnienia

Mimo miażdżącego wyroku Sławomir Nowak utrzymuje, że jest niewinny. Jak dowiedziała się WP, wpłynęła już jego apelacja w sprawie tzw. afery zegarkowej. W dokumencie pada argument, że skazując byłego posła PO sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów.

Sławomir Nowak zarzuca sądowi nadinterpretację dowodów. Chce uniewinnieniaŹródło: PAP, fot: Jacek Turczyk
d41sx8d
d41sx8d

Nowak już w dniu wyroku, w listopadzie 2014 roku, zapowiedział, że złoży apelację. Sąd uznał go wówczas winnym świadomego zatajenia w pięciu oświadczeniach majątkowych faktu posiadania zegarka o wartości powyżej 10 tys. zł. I ukarał grzywną 20 tysięcy złotych. Nowak miał również pokryć koszty sądowe.

Były polityk twierdzi jednak, że nie złamał prawa. - Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego Sławomira N. zaskarżając wyrok w całości - mówi sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak z Sądu Okręgowego w Warszawie. - W odniesieniu do wszystkich przypisanych oskarżonemu przestępstw skarżący podniósł zarzut obrazy przepisów postępowania poprzez przekroczenie przez sąd granic swobodnej oceny dowodów - dodaje rzecznik prasowy ds. karnych warszawskiego sądu.

Nowak i jego obrona domagają się uniewinnienia od popełnienia zarzucanych mu czynów lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zobacz, co Nowak mówił o wyroku sądu:

Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska

d41sx8d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41sx8d
Więcej tematów