Sławomir Nitras: Donald Tusk wyczyścił spółki z ludzi PO
Proces oczyszczania spółek z działaczy partyjnych obserwuję od wielu miesięcy. Premier w sposób konsekwentny już dawno kazał oczyścić rady nadzorcze z polityków Platformy. Jestem w stanie wskazać wiele nazwisk. W tym nazwisk ludzi bardzo kompetentnych, którzy niejako przy okazji zostali odwołani - mówi w "Polsce The Times" Sławomir Nitras z PO.
13.08.2012 | aktual.: 13.08.2012 11:11
Nitras pytany, czy taśmy Serafina to kompromitacja klasy politycznej, przyznaje, że choć jest to mało budujące, "nasz kraj, i to nie tylko polityka, bardzo często tak wygląda". - Karuzela popierających się nawzajem, mało wyrafinowane intrygi, niestety bardzo często łączone z brakiem kompetencji - wymienia. - To jest kwestia mentalności - zaznacza.
W ocenie Nitrasa premier jest zakładnikiem spraw bieżących. - Premier ma świadomość i ja widzę bardziej lub mniej udane próby zmiany stanu rzeczy - mówi i przyznaje, że proces oczyszczania spółek z działaczy partyjnych obserwuje od wielu miesięcy.
- Premier w sposób konsekwentny już dawno kazał oczyścić rady nadzorcze z polityków Platformy. Jestem w stanie wskazać wiele nazwisk. W tym ludzi bardzo kompetentnych, którzy niejako przy okazji zostali odwołani - przyznaje Nitras i podaje przykład Marka Tałasiewicza, byłego wiceprezesa stoczni szczecińskiej.