Śląskie drogi "tonęły" w śniegu. Trudne warunki dla kierowców
Weekend przebiegał na Śląsku pod znakiem walki ze śniegiem. Dla kierowców gwałtowne opady to nigdy nie jest dobra nowina. Nieodśnieżone drogi i śliska nawierzchnia przyczyniają się do kolizji i wypadków. Policja apeluje o ostrożność. O fatalnych warunkach na drogach ostrzega także Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Tylko w niedzielę policja odnotowała łącznie 152 kolizje oraz osiem wypadków drogowych. Szacuje się, że przez cały weekend w województwie śląskim spadło od 15 do 20 cm śniegu na północy, w centrum od 20 do 25 cm, a na południu i w górach od 25 do 35 cm.
Jak zawsze w takich sytuacjach pogoda nie oszczędza kierowców. Do wypadku doszło m.in. w Rybniku na ul. Wodzisławskiej. W kolizji brały udział dwa samochody - poszkodowane zostały dwie osoby. Do wypadku doszło także w Gliwicach oraz w miejscowości Czajniec w powiecie bielskim. Pod Piotrkowem Trybunalskim w poślizg wpadł rozpędzony TIR. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
Kierowcy alarmują, że najgorzej wygląda sytuacja na Drogowej Trasie Średnicowej. - Na DTŚ od początku odpadów zasypało tak pasy ruchu, że nie było ich widać. O godz. 5.00 rano droga wyglądała koszmarnie, nie szło się trzymać pasa, bo go nie było widać... trzeba było jechać patrząc na tablice informacyjne i uważać, żeby nie wjechać na pobocze - relacjonuje jeden z kierowców.
Policja i Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach alarmują i apelują o ostrożność. – Na tę chwilę wszystkie drogi z wyjątkiem Wisły są przejezdne. Korki w Wiśle związane są z wzmożonych ruchem turystów - wyjaśnia Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">