RegionalneŚląskZmarł Jerzy Ziomek. Legendarny "Rumcajs miał 70 lat

Zmarł Jerzy Ziomek. Legendarny "Rumcajs miał 70 lat

Zmarł Jerzy Ziomek, dla wielu "Rumcajs" i legendarny ratownik WOPR. O jego śmierci poinformował burmistrz Żywca - Antoni Szlagor. "Rumcajs" zmarł w wieku 70 lat.

Zmarł Jerzy Ziomek. Legendarny "Rumcajs" miał 70 lat
Zmarł Jerzy Ziomek. Legendarny "Rumcajs" miał 70 lat
Źródło zdjęć: © Facebook | WOPR w Żywcu

29.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:49

Nie żyje Jerzy Ziomek, znany też jako "Rumcajs" - przydomek wziął się z jego charakterystycznego wyglądu.

Jerzy Ziomek nie żyje. Popularny "Rumcajs" miał 70 lat

O śmierci beskidzkiej legendy WOPR i wieloletniego przewodnika górskiego poinformował burmistrz Żywca - Antoni Szlagor.

"Z wielką przykrością zawiadamiam, że dziś w wieku 70 lat zmarł Jerzy Ziomek, który wszystkim nie tylko w Żywcu i na Żywiecczyźnie, przez swój charakterystyczny wygląd i strój, znany był jako 'Rumcajs'" - czytamy we wpisie burmistrza Żywca.

Jak wspomniał Szlagor, Jerzy Ziomek przez wiele lat pracował dla lokalnej społeczności jako ratownik WOPR. Przez pewien okres czasu był także wiceprezesem regionalnego oddziału pogotowia wodnego.

Jerzy Ziomek nie żyje. "Rumcajs" był legendą WOPR w Żywcu

"W swoim życiu uratował dziesiątki ludzkich istnień, był człowiekiem pełnym humoru, werwy, organizatorem wielu akcji społecznych, zawsze mającym swoje zdanie, walczącym o sprawy ratownictwa wodnego" - zaznaczył Antoni Szlagor.

Burmistrz Żywca podkreślił, że śmierć "Rumcajsa" to wielka strata dla całego miasta, a Jerzego Ziomka określił jako osobę "oddaną sprawie".

O śmierci Jerzego Ziomka poinformowali także jego koledzy z regionalnego oddziału WOPR w Żywcu. "Z przykrością informujemy, że w dniu dzisiejszym odszedł na wieczną służbę nasz Prezes Jerzy 'Rumcajs' Ziomek. Przez większość swojego życia zarażał swoją pasją kolejne pokolenia ratowników i pasjonatów" - czytamy we wpisie.

Jerzy Ziomek urodził się w 1950 roku w Bielsku-Białej. W latach 70. rozpoczął budowę ośrodka położonego nad jeziorem Żywieckim - w akcję włączona była firma, w której wtedy pracował.

"Rumcajs" zakochał się w tym regionie i postanowił osiąść tam na stałe. Oprócz pracy jako ratownik WOPR zajmował się także innym ośrodkiem wczasowym, który nabył w 1989 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)