Śląskie. Skołowana seniorka w Chorzowie. Gdy zadzwoniła policja, myślała, że to znowu oszuści

- Do seniorki zadzwonił mężczyzna, który podając się za "policjanta", wyłudził od niej pieniądze. Gdy pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą oszusta, natychmiast zawiadomiła o tym policjantów – poinformowała śląska policja.

Sprawą zajęli się kryminalni z komendy policji w Chorzowie. Dzięki ich zaangażowaniu seniorka odzyskała całą kwotę, którą przekazała wcześniej oszustom.

- Gdy prawdziwi mundurowi zadzwonili do pokrzywdzonej z dobrymi informacjami, ta myśląc, że to znowu oszuści, umówiła się z nimi dopiero, gdy mogli być przy tym inni członkowie rodziny – przekazały służby prasowe śląskiego garnizonu policji.

W uzgodnionym terminie kryminalni przekazali pokrzywdzonej całość odzyskanych przez nich pieniędzy.

Oszuści nie ustają w wymyślaniu różnych sposobów na wyłudzenie pieniędzy. Otrzymałeś SMS-a z informacją o niezapłaconym mandacie? Kwota nie jest wysoka, więc dla świętego spokoju klikasz w przesłany link? Policja ostrzega – to próba wyłudzenia danych do logowania w bankowości internetowej.

Policja Śląska przypomina o ostrożności przy otwieraniu przesyłanych SMS-em lub e-mailem linków. Oszuści pod pretekstem dopłaty do przesyłki, bo okazała się za ciężka, za duża lub potrzebna była jej dezynfekcja, wyłudzali dane do logowania w bankowości internetowej.

- Szczególnie osoby, które oczekiwały na przesyłkę, nie podejrzewały, że padają właśnie ofiarami oszustów. Kwota, jaką trzeba było uregulować, była niska, dlatego wiele osób chciało ją zapłacić. Dopiero zerowy stan kont uświadomił im, że otrzymana wiadomość pochodziła od przestępców – wskazują policjanci.