Śląskie. Co nas czeka w pogodzie w poniedziałek? Czy będą burze?
W poniedziałek, 26 lipca, będzie ciepło. Temperatura wzrośnie do około 28 stopni Celsjusza. Niestety, synoptycy w całym kraju prognozują burze, również w województwie śląskim.
Pogoda jest dynamiczna. W nocy było niespokojnie. Pojawiły się burze. Grzmiało błyskało się i padało m.in. w Beskidach, w rejonie Żywca i Bielska-Białej, oraz w centralnej części województwa: Sosnowcu, Mysłowicach, Katowicach czy Będzinie.
Śląskie. Pogoda w poniedziałek, 26 lipca
Podobnie będzie w dalszej części dnia. W poniedziałek będzie zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami przelotne opady deszczu oraz burze, również z gradem. Prognozowana suma opadów od 20 do 25 milimetrów na zachodzie i południu, w pasie od Pomorza Gdańskiego przez Mazowsze po Lubelszczyznę od 30 do 40 milimetrów. Słońce tylko chwilami przebije się przez chmury. Na opalanie się nie ma szans.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał strzeżenia drugiego stopnia przed burzami i gradem dla województw: śląskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego i mazowieckiego. W trakcie nawałnic może spaść od 20 do 35 milimetrów deszczu. Wiatr może wiać w porywach do 70 kilometrów na godzinę.
Będzie za to ciepło. Nad Polskę wciąż napływa gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego znad Północnej Afryki. Rano termometry wskazywały od 15 do 18 stopni Celsjusza. Jedynie w wyższych partiach gór było chłodniej np. na Hali Miziowej było 12 stopni Celsjusza, W kolejnych godzinach temperatura wzrośnie. W najcieplejszym momencie dnia może wynieść nawet około 25/28 stopni Celsjusza. Na zachodzie i nad morzem będzie jeszcze cieplej, bo termometry pokażą do 30/31 stopni Celsjusza.