Śląsk. Pojedziemy Kolejami Śląskimi z Katowic do Krakowa. Bilet ma być tańszy niż przejazd autostradą A4

Do tej pory połączenie kolejowe między Katowicami a Krakowem nie cieszyło się popularnością, ani przewoźników, ani pasażerów. Pociągi odległość 77 km pokonywały w czasie dwóch godzin!

Po wielu perturbacjach – prace rozpoczęły się w 2011 roku – udało się wreszcie zakończyć pracę przy modernizacji linii. Pociągi będą mogły jeździć po niej z prędkością 120 km/h. Wraz z nowym rozkładem jazdy, wchodzącym w całym kraju w życie od 13 grudnia, przejazd przyspieszonych pociągów osobowych ma skrócić się do ok. 70 min. W efekcie na trasę powróci szereg pociągów regionalnych. W większości będą one obsługiwane przez Polregio, ale też pojawią się pociągi Kolei Śląskich.

Śląska spółka kolejowa zadeklarowała, że na trasę Katowice – Kraków – Katowice skierują pociągi 36WEa, produkcji sądeckiego Newagu. "Tzw. Impulsy charakteryzują się najwygodniejszymi fotelami w całej gamie taboru przewoźnika” – napisała w rozesłanej informacji prasowej spółka, wskazując na ich wykonanie w technologii samolotowej, a także na gniazdka przy fotelach, szerokie panoramiczne okna czy sporą przestrzeń pomiędzy siedzeniami.

Przewoźnik potwierdził, że jego pociągi na trasie do Krakowa będą jeździły jako przyspieszone, zatrzymując się na stacjach i przystankach: Katowice Zawodzie, Katowice Szopienice Południowe, Mysłowice, Jaworzno Szczakowa, Jaworzno Ciężkowice, Trzebinia, Krzeszowice, Kraków Bronowice, Kraków Łobzów i Kraków Główny. Czas podróży ma wynieść 67 min.

Bilet zgodnie z tym co deklaruje spółka ma kosztować 13 złotych. W ostatnich dniach jednak, po potwierdzeniu przez KŚ uruchomienia krakowskiego połączenia, w jednym z internetowych systemów sprzedaży biletów spółki pojawiła się możliwość zakupu biletów na trasie Katowice – Kraków za 17 zł. Początkowo przewoźnik nie prostował informacji, natomiast w ostatnią środę podającym ją mediom na facebookowym profilu zarzucił m.in. działanie na szkodę spółki.

Służby prasowe KŚ podały, że bilety w rzeczywistości będą kosztowały 13 zł. Potwierdziły to następnie w czwartkowej informacji uściślając, że osiągnięto ujednolicenie taryfy pomiędzy przewoźnikami (Polregio już wcześniej oferowały cenę 13 zł), a dodatkowo udało się wynegocjować honorowanie biletów pomiędzy KŚ, a Polregio.