Śląsk. Okradł pracodawcę, posiadał marihuanę i pijany opiekował się dzieckiem
Policjanci z komisariatu w Łazach zatrzymali 35-latka, który okradł swojego zleceniodawcę. Jak się okazało to nie było jedyne przewinienie, którego się dopuścił.
Funkcjonariusze z Łaz otrzymali zgłoszenie od właściciela prywatnej firmy o kradzieży szlifierki wartej 1400 złotych. Złodzieja szybko udało się im namierzyć. Okazał się nim 35-letni podwykonawca firmy. Mężczyzna zastawił łup w lombardzie. Szlifierkę odzyskano. Dodatkowo mundurowi ustalili, że mężczyzna w miejscu swojego zamieszkania posiada środki odurzające. Informację tę potwierdzono, znajdując blisko pięć gram marihuany. Ponadto mieszkaniec Zawiercia, mimo że miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie, opiekował się swoim pięcioletnim synem. Mężczyzna został zatrzymany, a chłopcem zajęła się matka dziecka, która musiała się zwolnić z pracy.
Odpowie z kilku kodeksów
35-latek odpowie nie tylko za kradzież i posiadanie środków odurzających, ale również za nieodpowiednie sprawowanie opieki na dzieckiem. Zgodnie z art. 278 Kodeksu karnego, za przywłaszczenie cudzej rzeczy ruchomej grozi kara od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w art. 62 ust. 1 określa karę za posiadanie środków odurzających lub substancje psychotropowe, jaką jest pozbawienie wolności do lat 3. Za wykroczenie określone w art. 106 Kodeksu wykroczeń, jakim jest dopuszczenie do przebywania małoletniego do lat 7 w okolicznościach niebezpiecznych, grozi kara nagany lub grzywny.