Śląsk. 100 lat temu zadecydowano o losie Górnego Śląska
Dzisiaj jest ważny dzień, dla wielu z nas pewnie z różnych powodów…jednak dla mieszkańców Górnego Śląska głównie dlatego, że właśnie mija setna rocznica plebiscytu, który miał rozstrzygnąć o podziale regionu pomiędzy Polskę i Niemcy. I mimo, że nic na to nie wskazywało – udało się, ostateczna decyzja była korzystna dla Polski.
Wiele instytucji już od dawna przygotowywało się do tego dnia. Przedstawiciele lokalnych władz, katowicki IPN czy uczniowie szkół podstawowych i średnich w różny sposób przypominają o rocznicy. Billboardy, lekcje historii on-line, publikacje popularno-naukowe czy wystawy to tylko niektóre z form wspominających plebiscyt.
W sobotę, w rocznicę plebiscytu, władze Bytomia wraz z zaproszonymi gośćmi złożą kwiaty pod tablicą upamiętniającą siedzibę Polskiego Komisariatu Plebiscytowego i tą upamiętniającą Wojciecha Korfantego.
Katowicki IPN już w 2019 r., wraz z inauguracją 100. rocznicy powstań śląskich, przygotował materiały popularyzujące wiedzę na temat plebiscytu i trzech powstań. W ten sposób urzędnicy chcą przypominać historię regionu nie tylko na terenie Śląska, ale także poza nim. Dzisiaj w Krakowie otwarta zostanie wystawa IPN poświęcona powstaniom śląskim.
Mimo, że ówczesna sytuacja była napięta, sam plebiscyt odbył się w spokojnej atmosferze. Zaledwie po kilku dniach znane były wyniki. Za pozostaniem Górnego Śląska w granicach Niemiec opowiedziało się 59,4 proc. głosujących, za włączeniem do Polski 40,3 proc. Po ogłoszeniu wyników Niemcy zażądały pozostawienia całego obszaru plebiscytowego w ich granicach. Jednak Wojciech Korfanty na to nie przystał i 22 marca 1921 r. ogłosił polskie zwycięstwo. Jak donoszą historycy, odwołał się do dość nieprecyzyjnego zapisu w traktacie wersalskim, sugerującego liczenie wyników plebiscytu gminami, a nie bezwzględną liczbą głosów. A tu wyniki były rzeczywiście korzystniejsze dla strony polskiej.