Na Śląsku bez ciepła i ciepłej wody
Około 25 tysięcy mieszkań w Katowicach i
Chorzowie zostało pozbawionych dostaw ciepła i
ciepłej wody. Powodem jest pęknięcie zaworu przy głównym ciągu
ciepłowniczym, prowadzącym z elektrociepłowni do największych
osiedli mieszkaniowych.
Aby usunąć awarię, konieczne było zatrzymanie dostaw ciepła, zrzut wody z magistrali i wychłodzenie sieci. Równocześnie ekipy techniczne przygotowują materiał potrzebny do usunięcia usterki - powiedział dyspozytor sieci ciepłowniczej PEC Katowice, Paweł Półtorak.
Dodał, że w czwartek około godziny 16. uszkodzenie ma już być zespawane, natomiast ok. 18-19 kaloryfery w mieszkaniach powinny być ciepłe, a w kranach ma już być ciepła woda. Awarię usuwają brygady PEC z zakładu ciepłowniczego w Chorzowie, ponieważ do awarii doszło na terenie tego miasta.
Uszkodzenie wykryto w nocy. Dostawy ciepła wstrzymano około godziny 7. rano. Zimne kaloryfery mają m.in. mieszkańcy największego katowickiego osiedla mieszkaniowego - osiedla Tysiąclecia, a także osiedla Witosa oraz Chorzowa Starego. Rejony te zasilane są ciepłem z chorzowskiej elektrociepłowni Elcho.
W czwartek temperatura w Katowicach oscyluje wokół zera stopni Celsjusza. Synoptycy zapowiadają jednak ochłodzenie oraz silny wiatr, który sprawi, że temperatura odczuwalna będzie znacznie niższa od rzeczywistej. Brak ciepła może więc był dokuczliwy dla mieszkańców katowickich osiedli.