Katowice. Wszystkie nasze serca mogą uratować to jedno małe
Dwa lata, trzecia walka, ponad 4 miliony do zdobycia i coraz mniej czasu. Próbowali już wszystkiego, nie poddają się…bo wiedzą, że jest szansa. I choć daleko, bo za oceanem, to zrobią wszystko by z niej skorzystać.
Olek, Oluś, Aleks – nie tylko dla rodziców i bliskich, ale także dla wszystkich ludzi dobrej woli, którzy walczą o jego zdrowie i życie. Życie, które choć trwa zaledwie dwa lata, nie należy do najłatwiejszych. Chłopiec wiele już wycierpiał, przeszedł kilka operacji i wiele hospitalizacji. Urodził się z poważną wadą serca. Jedynym ratunkiem jest skomplikowana operacja w Stanach Zjednoczonych.
To właśnie lekarze z Lucile Packard Children’s Hospital w Stanford w USA mogą uratować jego życie…i to już w marcu. By tak się stało, konieczne są jednak spore fundusze. Fundusze, choć ogromne – bo w kwocie 4,5 miliona złotych, dla Państwa Filipowskich konieczne do zdobycia. Inaczej małe serce przestanie bić. ”To operacja ostatniej szansy. Jeśli do niej nie dojdzie, synek umrze na naszych oczach. To będzie już jego trzecia walka i mamy nadzieję, że ostatnia. Operacja musi odbyć się jak najszybciej, bo z każdym miesiącem szanse na jej powodzenie są coraz mniejsze. Serce Olusia słabnie każdego dnia…” – przyznają zrozpaczeni rodzice.
Mimo, że ich serca pękają nie potrafią kryć wzruszenia, gdy widzą ile osób ich wspiera. Między innymi ciocia Olka. Anna Filipowska-Niekłań, akrobatka i artystka cyrkowa, finalistka jednej z edycji ”Mam Talent” wpadła na pomysł zorganizowania koncertu charytatywnego. O pomoc zwróciła się do miasta Katowice. Nie musiała długo czekać. Jeden z radnych, prywatnie przyjaciel rodziny, zaangażował się w przygotowania. Co więcej, zaprosił do współpracy swoich znajomych, m.in. Piotra Kupichę z zespołu Feel.
”Postanowiłem zaprosić do wzięcia udziału w koncercie moich przyjaciół, którzy od razu się zgodzili. Tym samym udało się namówić pochodzących z Katowic i mieszkających w naszym mieście Piotra Kupichę lidera zespołu Feel, czy też Macieja Lipinę związanego z zespołem Ścigani i z Teatrem Śląskim, zagrają również królowie muzyki Dance Long&Junior, którzy po sąsiedzku przyjadą ze Świętochłowic. Dzięki mojej współpracy ze światem sportu udało się zdobyć również świetne gadżety na licytację, a akcję wsparły m.in. GKS Katowice, Górnik Zabrze, Silesia Rebels Katowice, Polski Związek Hokeja na Lodzie, czy Polski Związek Kolarstwa. Jako radny Katowic poprosiłem o wsparcie również Pana Prezydenta Marcina Krupę, który nie odmówił, objął wydarzenie honorowym patronatem, udostępnił nieodpłatnie salę teatralną Pałacu Młodzieży, czy też przekazał markowe pióro na licytację” – przyznaje Krzysztof Pieczyński, katowicki radny.
Już wkrótce, 14 lutego szykuje się fantastyczne wydarzenie. Charytatywny koncert, ze względu na obostrzenia związane z pandemią, zobaczymy w walentynkową niedzielę o godz. 15 m.in. w mediach społecznościowych. W programie: występy muzyczne, artystyczne czy akrobatyczne. Po zakończeniu transmisji odbędzie się na żywo internetowa prezentacja przedmiotów, które będzie można wylicytować. Zabrane fundusze w całości zostaną przeznaczone na operację małego Olka, która jest ostatnią szansą na uratowanie jego życia.