Jastrzębie-Zdrój. Zaatakował kobietę, pomógł przypadkowy świadek
Sąd aresztował 31-latka, który kilka tygodni temu na jednym z osiedli w Jastrzębiu-Zdroju zaatakował i próbował zgwałcić napotkaną na ulicy kobietę. Tożsamość mężczyzny ustalili jastrzębscy kryminalni , wytypowali go na podstawie rysopisu i nagrań z monitoringu.
31.08.2021 14:27
Do ataku na kobietę doszło 7 sierpnia w okolicach osiedla 1000-lecia w Jastrzębiu-Zdroju. - W ciemnym miejscu podszedł do niej napastnik, który przewrócił ją, zaczął szarpać i zdarł z niej odzież. Następnie próbował zgwałcić. Kobieta walczyła z napastnikiem ze wszystkich sił. Na pomoc przybył mężczyzna, który usłyszał krzyki. Agresor został spłoszony i zbiegł – opisuje atak komenda policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Jastrzębie-Zdrój. Chciał zgwałcić młodą kobietę
Przechodzień, który pomógł zaatakowanej kobiecie od razu zadzwonił na numer alarmowy, jednak sprawcy nie udało się ująć bezpośrednio po przestępstwie. Policjanci wytypowali go na podstawie rysopisu i żmudnej analizy zapisu kamer monitoringu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut. Sąd na wniosek jastrzębskiej prokuratury aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Może mu grozić do 12 lat więzienia.
Kryminalni z Zabrza zatrzymali natomiast 17-letniego mieszkańca miasta, który na początku sierpnia brał udział w pobiciu 19-latka. Ponadto odpowie za uszkodzenie ciała dwóch osób.
Do pierwszego zdarzenia doszło na początku sierpnia, kiedy nieznany mężczyzna kazał dwóm pasażerom wysiąść z autobusu na wysokości ul. Moniuszki i udać się wraz z nim w rejon ul. Solskiego. Następnie na miejscu pobili 17 i 19-latka. Z kolei w ubiegłą niedzielę, 22 sierpnia, 17-latek pobił dwóch nastolatków.