Dzieci zatrute czadem w Chorzowie. Siedem osób w szpitalu
Prawdopodobnie awaria instalacji grzewczej była przyczyną zatrucia rodziny z Chorzowa. Tlenkiem węgla zatruło się siedem osób, w tym troje dzieci. Wszyscy trafili do szpitali.
Do zatrucia doszło w domu wielorodzinnym przy ul. Wandy - podaje RMF FM. Wiadomo, że w mieszkaniu były również piece węglowe.
Ratowników zaalarmowano po tym, gdy w łazience zasłabł 39-letni mężczyzna. Kiedy medycy przyjechali na miejsce, był nieprzytomny. Okazało się też, że źle czują się również pozostali członkowie rodziny.
Zobacz też: Czad - cichy zabójca
Mężczyzna trafił do szpitala w Chorzowie. Dzieci i pozostali dorośli zostali przewiezieni do Siemianowic, gdzie na specjalistycznym oddziale zostali objęci leczeniem hiperbarycznym.
Piece i instalacje grzewcze w mieszkaniu skontrolują inspektorzy budowlani. Czad nazywany jest cichym zabójcą, ponieważ nie jest widoczny, nie ma smaku ani zapachu. Jest gazem silnie trującym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia.