Do strzelaniny doszło po tym, gdy policyjny patrol chciał wylegitymować dwóch idących ulicą mężczyzn. Chwilę wcześniej w pobliskim domu doszło do napadu.
Dotychczas policja informowała, że przed przyjazdem radiowozu przestępcy zdołali uciec, a pies policyjny podjął trop. Strzelanina miała się wywiązać, gdy policjanci zbliżali sie do uciekającyh bandytów. Jednak po przesłuchaniu policjanta, który brał udział w nocnym pościgu ustalono, że przebieg zdarzenia był inny.
Jeszcze przed dojechaniem na miejsce, policjanci otrzymali informacje, że poszukiwani opuścili mieszkanie. Po wjechaniu w jedną z ulic funkcjonariusze zobaczyli dwóch mężczyzn, gdy chcieli ich wylegitymować ci zaczęli uciekać.
Policja analizuje zebrane dane i ustala, czy dwaj mężczyźni mieli związek z wcześniejszym napadem na mieszkanie. Funkcjonariusze mają już rysopisy sprawców najścia na mieszkanie oraz krąg potencjalnych sprawców zabójstwa policjanta. Śmierć policjanta w Będzinie to pierwszy w tym roku przypadek zastrzelenia funkcjonariusza policji na służbie w województwie śląskim. 23-letni starszy posterunkowy pracował w policji od 4 lat.
