Slalom śmierci między namiotami
Pijany 18-latek jeżdżąc "małym fiatem" po polu namiotowym w Kamionce (woj. podkarpackie) potrącił 16-letnią Martę. Ranną dziewczynę przewieziono do szpitala, gdzie na skutek odniesionych obrażeń po kilku godzinach zmarła.
11.07.2004 | aktual.: 11.07.2004 13:01
Poinformował o tym rzecznik podkarpackiej policji, Wiesław Dybaś. Do tragedii doszło w sobotę wieczorem.
Młody człowiek po potrąceniu dziewczyny uciekł natychmiast z miejsca zdarzenia. Po kilku godzinach poszukiwań zatrzymaliśmy go. Był zupełnie pijany. Przyznał się też, że jeździł autem w stanie nietrzeźwości. Znaleźliśmy również jego samochód ukryty w lesie - mówił Dybaś.
Pijany nastolatek i jego ofiara to mieszkańcy Rzeszowa, którzy wypoczywali nad wodą w Kamionce. Obecnie trwają przesłuchania świadków zdarzenia. Na polu namiotoym było wówczas około 150 osób.